Skarlanka jest największym i najciekawszym dopływem Drwęcy, rzeka ta ma 37 km długości, swój początek bierze z mokradeł znajdujących się przy jeziorze Skarlińskim. Skarlanka przeszkód jest pełna w postaci poprzewracanych drzew, gałęzi, konarów i to właśnie stanowi jej urok… Podniebne smoki pochylają się nad wody odbiciem, przeglądają w jej lustrze, kłaniają się przepływającym rzeką postaciom, tarasują często swobodny przepływ kajakiem… to właśnie jest piękne…
Smoki w świetle dziennym nie są takie straszne, ale o zmierzchu chyba bym się bała … Piękne zdjątka Dominiś i cudne uroczyska.Pozdrawiam cieplutko – jolanda z mazurskiej krainy
Smoki były przyjazne 🙂 a wieczorem…. wolę nie próbować 😉 Pozdrawiam serdecznie :-))))
Ale uroczysko !!! Dzikie jest piękne. A ta błękitna kokardka – rozczulająca
Dzikie jest piękne i niech dzikim pozostanie..
WitajPakuję plecak i jadę- czekaj tam na mnie :)Miłego dnia 🙂
ok, czekam :-)))
Uwielbiam takie uroczyska. Ale komarów nie.
a komarów wcale tu nie ma :-))) ani jednego przez cały spływ :-))))
No to przyjadę na kajaki…. ale zaraz…. chyba nie…………… nie zmieszczę się do kajaka… ;p
Yhm, już to widzę 😉 P
Teraz poważnie…. A robią kajaki dwuosobowe…. na szerokość?…:D:D:D W inny się nie zmieszczę. Poważnie !!!!
Eremi, ja wiem, że dowcipnisią jesteś nie z tej ziemi…
Dominiko, ta Skarlanka to rzeka jakby z dawnej mrocznej przeszłości była, tajemnicza, skrywająca jakieś zapomniane nieodgadnione zagadki. Magiczna to rzeka. Może ona wcale taka tajemnicza nie jest, ale takie robi na mnie wrażenie. Pozdrawiam Cie Dominiko. :)))
Rozyno, ona naprawdę jest taka tajemnicza, trochę jak z baśni, trochę jak z bajki, a trochę jak z dalekiej Amazonii. Płynąc tam myślałam sobie, czy jakiś krokodyl zaraz nie wyskoczy ;-)) ???
I znów bajkowe zdjęcia. Piękna ta Skarlanka…
Oj piękna, jeszcze został mi do spenetrowania jeden odcinek, ale to dopiero na wiosnę, ponieważ tam są płycizny i tylko wiosną da się przepłynąć, kiedy stan wód się podnosi…
To musi być wspaniałe uczucie tak płynąć wśród lilii wodnych (jakoś nie lubię nazwy grzybień). :)))
grzybień biały to symbol tutejszych szlaków łączących jeziora, nazwa faktycznie nie jest adekwatna do jego urody 🙂
Tajemnicze, cudne miejsca, gdzie zapewne o świcie tańczą leśne rusałki…
widziałam taką jedną jak zwiewnie tańczyła :-)))
Dominiko, każde z tych zdjęć to inna bajka, tajemnicza, intrygująca. Mnie najbardziej ujęła brzoza łukiem, jak tęczą, zawieszoną ponad wodą. Przyglądają się swojemu wiotkiemu odbiciu w lustrze Skarlanki. Cudowność.
Masz rację Małgosiu, każde zdjęcie, każde drzewo to inna opowieść, wiotkie, delikatne panny… silni, władczy rycerze….
Musiałam sobie rozłożyć na dwa dni przyjemność obejrzenia tylu pięknych zdjęć. Ale już nadrobiłam zaległości i pozostaję w zachwycie
Witaj Ewo :-))) jak to dobrze, że znowu jesteś :-)))) Pozdrawiam Ciebie i Kraków :-)))
Cudny spływ, Dominiko:) Kapitalne zdjęcia, jak to u Ciebie. A takie konary (na Dunajcu kamienie) mogą narobić dużo szkód, gł dziury w kajaku. Oj, pamiętam, jak kiedyś je łataliśmy w deszczu, znów rozbudziłaś jedne z najpiękniejszych moich wspomnień. Ta przyjaciółka, o której wspominam w poście – od lat dziecinnych moja naj… naj… po drugim zawale, no… bardzo się przejmowałam. Żeby było „fajniej” i mnie trochę zdrówko nadszarpnęło, ale… damy radę, prawda? :)))) Musiałam trochę odpocząć od neta.
Na Dunajcu to zupełnie inna bajka, nurt tam przecież jest wartki, więc o szkodę nie trudno. Skarlanka płynie leniwie i z łatwością można konary i drzewa ominąć.Tak myślałam sobie, że przyjaciółkę wspierasz … Zdrowia, zdrowia zatem dla Ciebie i Twojej przyjaciółki :-)))) Będzie dobrze!
jedno z moich marzeń to ujrzeć źródło rzeki, miejsce, gdzie się rodzi.
Rut, obiecuję Ci, że na wiosnę do źródeł Skarlanki się udam i jeśli tylko, da się to niesamowite zjawisko sfotografować, to zrobię to…:-)))) specjalnie dla Ciebie :-)))) Na wiosnę dopiero, ponieważ teraz rzeka na tym odcinku jest zbyt płytka, aby kajakiem tam operować… Poczekasz trochę???
Przepiękna wycieczka, Dominiko ! jak dobrze mieć rzeczkę w poblizu !
Tak, jestem wielce z tego faktu zadowolona :-))))