płyniemy sobie Drwęcą

Osób 17, maj pachnie i śpiewa, rzeka… nieodgadniona, pogoda również,..   płyniemy i mamy się świetnie! Drwęca jak zwykle urzeka, meandruje, zaskakuje, cieszy.. a my wraz z Nią płyniemy..

 

 

wiosenne siedlisko

Nareszcie nastała upragniona wiosna. Dni są słoneczne, ciepłe, raz po raz zroszone majowym deszczem. Delikatna, jasna zieleń młodych liści otoczyła siedlisko swym pięknem. Na jej tle odcinają się mocne, kolorowe akcenty kwitnących krzewów i kwiatów. Ptaki śpiewają od świtu do zmierzchu, nasilając swe trele w poszczególnych porach dnia. Owady dopiero zaczynają swoje sezonowe życie, jeszcze nie dokuczają..  Długo, długo można siedzieć wieczorem na werandzie i wypatrywać konstelacji na bezchmurnym niebie.  Upojny wieczór przechodzi w granatową noc, pełną odgłosów żyjącego lasu i jego mieszkańców.  Słowik mówi dobranoc, skowronek wita o świcie, a drozd śpiewak nie milknie przez cały dzień ..   o gdyby tak można nie kłaść się spać, tylko bujać się w hamaku, słuchać i patrzeć…