34 Replies to “mieszkańcy Leśnego Siedliska w odsłonach kilku”

  1. No i pstryknęła mnie pani fotograf! Oko bym sobie kolorowsze strzeliła, trzeba było uprzedzić:) Miło poznać gospodarzy:) Świetne ujęcia:)))

      1. No to prawidłowo. Wszystko w takim razie w porządku. Nie wiem, czemu nazywasz go zjawą?Dobrej nocki.

  2. Witaj Dominiko.Wspaniali mieszkańcy :)) Pozdrawiam ciepło i Ciebie i Twoje futrzaki.Moje dwa kocury też przesyłają miauki pozdrowieniowe :))

    1. Miledo, dziękuję Ci serdecznie :-))) pozdrowienia przekazałam, spotkały się one z wielkim aplauzem wszystkich zwierzaków :-)))) i nie tylko! Ściskam mocno :-)))

  3. I kto to widział, żeby o tej porze kociaki niepokoić jakimiś zdjęciami. Ciemno już na dworze, już dawno po kolacji to i spać się chce okrutnie i trudno pyszczek w zamknięciu utrzymać. :)))A Zorka jak zwykle czujna, dostojna i piękna. A pani fotograf jak zjawa, jak biała dama, tajemnicza, niby jest, a może jej nie ma … :)))

    1. Jestem, jestem Rozyno, bo całe to towarzystwo w ryzach trzymać przecież muszę 😉 To zdjęcie ziewającej Kici, zrobiłam, kiedy ona chowała się za moim komputerem.. późno w nocy rzeczywiście. Serdeczności Rozyno dla Ciebie :-)))

  4. Trafiłem do Ciebie przez przypadek 😉 ale zostanę na dłużej, bo nie mogę oderwać oczu 😉 Kojące piękno przyrody, słodziutkie zwierzaki…aż czuje w nosie prowincjonalność czysteko, cichego zakątka, dalekiego od wielkomiejskiego wyścigu szczurów…od ludzi, nie rozumiejących, czym jest tak naprawde prawdziwe, sielskie – anielskie życie ;-)Jako blogowy podróżnik, zatrzymujący się na licznych blogowych wysepkach, z przyjemnością będę do Ciebie zaglądał 😉 i zawieszał oko na Twoim, żyjącym wlasnym rytmem świecie 😉 A w wolnej chwili, zapraszam Cię na moją blogową wysepkę ;)…Wysepkę nietypowego, ironiczno – romantycznego diabła, dla którego żaden temat TABU, nie jest obcy: http://mezczyzna-istota-idealna.blog.onet.pl/ Pozdrawiam Cię Cieplutko ;-))ANIMA – „Kudłaty”

Skomentuj ~genevieve Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *