…do domu wracam w letnie, parne popołudnie, nie słyszę już łoskotu nachalnych samochodów, ani intensywnego zapachu spalin, przez otwarte okno w samochodzie robię zdjęcia, raz z lewej, raz z prawej strony… spokojnie nic nie jedzie… w lusterku wstecznym obserwuję unoszący się, mimo obfitych przecież deszczy kurz…
Jezioro, las, pola cieszą mnie majestatem spokoju i piękna… widzę już niestety po drodze kombajny szykujące się do pracy… czy to już zapowiedź odchodzącego lata?… ale póki co skromne polne kwiaty panoszą się wciąż w zielonych dzbankach, wydzielając ziołowo-miętową woń świeżości… lato trwa przecież nadal… jeszcze przez chwil kilka…
Ale pięknie! Aż dech zatyka.
:-))))
Cudne letnie widoki utrwaliłaś.U nas juz też pachnie jesienią.Pola pustoszeją lub szarzeją, a to przecież jeszcze lato.Miłego dzionka
U mnie pola też już pustoszeją, te utrwalone na zdjęciach okazały się ostatnimi karami w takiej postaci… Również miłego dnia życzę!
To jak droga przez raj, u którego zwieńczenia zachwyca bukiet polnego kwiecia. Cisza, która gra każdym najdobniejszym źdźbłem trawy poruszanym przez wiatr i wiatr porywający promyki słońca, by posłużył za wstążkę dla związania bukietu. Dobrze, że jesteś z powrotem, także i na tej blogowej drodze 🙂
Bardzo lubię takie polne bukiety, a droga rzeczywiście wije się jak wstążka, która bukiet dopełnia. Małgosiu, udało mi się poskromić niesfornego komputerowego chochlika, przynajmniej na razie…Pozdrawiam serdecznie
Dominiko, tak pięknie u Ciebie.Często wracamy wspomnieniami do czasu spędzonego w małym domku.To były udane wakacje.Bardzo.Pozdrawiam.
Witaj Grażynko, dziękuję bardzo za miłe słowa, cieszę się że jesteście zadowoleni z dni spędzonych w naszym siedlisku. Zawsze serdecznie zapraszam i jeszcze raz za wszystko dziękuję!
Dominiko, tak pięknie u Ciebie.Często wracamy wspomnieniami do czasu spędzonego w małym domku.To były udane wakacje.Bardzo.Pozdrawiam.
Witaj Dominiko.Cudowne powroty do domu. Piękne, urokliwe miejsca. Zdjęcia jak zwykle wspaniałe.Cieszę się, że udało się rozwiązać problem. Smutno było bez Ciebie i Twoich fotografii.Pozdsrawiam cieplutko :))
Witaj Miledo :-))) droga do domu ciągle mnie zachwyca, ciekawe czy kiedyś mi spowszednieje? Dziękuję za podpowiedź z przeglądarką, dzięki Tobie zainstalowałam kilka „nowości”. Pozdrawiam bardzo serdecznie.
Piękne te Twoje okolice, zresztą każda polska wieś, jeśli wsią pozostała, jest piękna 🙂
Witaj, masz rację polskie krajobrazy są piękne!
Pięknie tam u Ciebie – ale jak to mówią – ładnemu we wszystkim ładnie
niezależnie od pory roku, jest pięknie!
Spokój dojrzałego lata w naszych cudnych miejscach do życia to premia od losu :-)))
Dokładnie Aniu jest tak jak piszesz :-)))
jaki piękny (płaski ) sosnowy lasek masz koło domu
oj, wcale taki płaski to on nie jest hi hi, no wiem, wiem nie taki jak u Ciebie, no bo to nie Góry w końcu lecz Pojezierze Brodnickie!