Węglowodany są źródłem energii dla naszego ciała oraz pożywieniem dla mózgu. Dlatego warto, aby dostarczać naszym organizmom paliwa o najwyższej jakości.
Ograniczam więc węglowodany proste czyli przetworzone, pozbawione błonnika, witamin i wartości odżywczych na rzecz węglowodanów złożonych. Białe pieczywo, białą mąkę, biały ryż i biały makaron, a także słodycze, zastępuję tym co zdrowe.
Wybieram węglowodany złożone, które pełne są składników mineralnych, witamin z grupy B, wapnia, fosforu, żelaza oraz błonnika. Do menu włączam więc nieprzetworzone produkty zbożowe: ciemne pieczywo, kasze, ryż brązowy, dziki lub basmati, makarony razowe lub z pszenicy durum, nasiona dyni i słonecznika, orzechy, płatki owsiane, rośliny strączkowe, warzywa, owoce.
Węglowodany złożone trawione są wolno, długo uwalniają energię, zapewniając nam poczucie sytości na kilka godzin.
Są smaczne i zdrowe, gorąco polecam!!!
Bardzo pięknie tu u Ciebie i wiele ciekawych rzeczy można się dowiedzieć..:))) Rzeczywiście, ciemne pieczywo i inne mniej przetworzone produkty zbożowe są zdrowsze a poza tym bardzo smaczne, lubię zwłaszcza ciemny chleb z różnymi ziarnami…Pozdrawiam gorąco i życzę miłego dnia:-)
bardzo, bardzo dziękuję za miłe odwiedziny:))), ja też taki chleb uwielbiam, przy każdym wypiekaniu go, coś zmieniam, rodzaje ziarna, mąki, płatków zbożowych… pozdrawiam serdecznie
Ja też Dominiko chętnie jem węglowodany złożone, ale nie wszystkie lubię. Nie lubię jeść np na śniadanie tak bardzo polecanych płatków owsianych w formie zupy na mleku. Wolę chleb razowy z ziarnem, na to jakiś serek, twarożek lub dżem (niezdrowy) i kawę z mlekiem. Bardzo lubię wszystkie kasze, ryże, zielony groszek i fasolę. Do tych produktów obowiązkowo muszą być smaczne dodatki, właśnie te niezdrowe i tuczące, to znaczy zawiesiste sosy mięsne lub grzybowe, ale jak by kasza smakowała bez pysznego gęstego sosu ?Węglowodany proste też bardzo lubię i przyznam się, że sporo ich jem. Nie mam skłonności do tycia więc pod tym względem jestem spokojna, a o tym, że są niezdrowe, często zapominam. Podziwiam Cię, że chleb pieczesz. :)))Pozdrawiam Cię Dominiko i smacznego obiadku życzę. :)))
Witaj Rozyno! ja też nie lubię płatków z mlekiem, płatki zbożowe sypię do pieczywa, wtedy super smakuje, a mleko używam tylko w niewielkiej ilości do kawy. no, a kasza jasne, że tylko s sosem najlepiej smakuje i mięskiem…, na obiad przyrządzam dziś rybkę z ziemiakami i kiszoną kapustą…i już zrobiłam się głodna od tego nad jedzeniem rozmyślania… miłego dnia:)))
Bardzo mi się zestaw stoliczkowy podoba!
mi również, bardzo to lubię…, ale naprawdę w niewielkich ilościach
mniam,mniam…płatki owsiane w każdej postaci uwielbiam…
…z jogurtem i owocami na śniadanie są doskonałe…