W niedzielne grudniowe popołudnie jedziemy do Torunia, oddalonego zaledwie 70 km od Sumówka, jedziemy do Fortu IV na spektakl Teatru Afisz „Diabli nadali tego Świętego”. Tym razem w Saloniku Artystycznym z wielkim kunsztem oraz wyrafinowanym smakiem upieczono trzy dania na jednym ogniu. Bowiem sztuka kulinarna w postaci świątecznej degustacji wigilijnych dań połączyła się wyśmienicie z pełnym humoru spektaklem oraz wspólnym śpiewaniem kolęd w niezwykłej muzycznej oprawie.
Śnieżynka vel Śnieżna Kula, niezwykłej urody Anioł oraz diabelski Święty Mikołaj wśród burzy oklasków schodzą ze sceny.
Niezły tytuł. 🙂 I widać, że sympatyczne spotkanie. 🙂
Serdeczności 🙂
Sympatyczne i smaczne :–)
Prawdziwa uczta dla duszy i ciała:))) Takie połączenie spektaklu z degustacją świątecznych potraw bardzo mi się spodobało…widać, że atmosfera jest cudowna. Pozdrawiam Cię kochana Dominiko i życzę przyjemnej przedświątecznej krzątaniny:-)
Tak, prawdziwa przedświąteczna uczta w klimatycznym miejscu. Buziaki!
Nakarmiłaś wszystkie pięć zmysłów Dominiko i ten szósty czyli duszę. Dobrze, że się komuś chce organizować takie uczty a jeszcze lepiej że się komuś chce przybyć, chożby to było 140 km tam i z powrotem. Serdeczności
Zależnie od okoliczności i celu podróży czasami 140 km wydaje się nie do pokonania, a czasami jakby ten dystans nie istniał. Uściski!
Hmmm… tak mogłyby wyglądac spektakle i w innych teatrach :-). Piękny, przedświąteczny wieczór mieliscie, a Toruń jest tak cudownym miastem, że chciałoby sie byc tam choc raz w miesiącu. Uściski !
Toruń jest piękny, gotyckie stare miasto zachwyca, nowoczesny właśnie otwarty most – jakby mniej . Buziaki!
Ups… Chyba zajrzę do lodówki. Dobry pomysł połączenia strawy dla ducha i dla ciała.
Dania były bardzo smaczne, łącznie z daniem głównym tym na scenie. Serdeczności!
Kochana!
Sztuka połączona z humorem, wyśmienitymi potrawami i zadowoleniem i pewnie pomocą potrzebującym to jest największy dar podarowany cierpiącym i każdemu w potrzebie….nie tylko na nadchodzące święta ale przez cały rok ….
Temu znajomemu panu jest do twarzy w otoczce czerwieni…,a gdzie Ty moja gwiazdeczko w tym tłumie?
P.s. dokładnie nie mam pojęcia co się dzieje z interią i po której stronie są zakłócenia . Poczta czeka …,a Ty milczysz. Pewnie myślimy podobnie….Dzisiaj weszłam na Twój blog przez inny blog i udało się .Wszystko opisałam już jakiś czas na pocztę. Niestety nadal bez odpowiedzi…,,.Pewnie diabeł tkwi w szczegółach …..-:))
Buziaczki dla Was z słonecznego południa.
Wybacz Alutko moje milczenie, ale nocną porą nadrobiłam zaległości, pewnie już do Ciebie dotarły.
Nie rozstawałam się z aparatem, tak więc na zdjęciach mnie nie spotkasz :–). Ucałowania!
Witaj Dominiko!!! Pięknie, cieplutko i tak świątecznie na Twoich zdjęciach.A tu człowiek w pracy siedzi i tylko tkliwym okiem za szybkę zerka:) Serdeczności posyłam i spokojnych przygotowań życzę.
Świąteczny czas, już się rozpoczął, przygotowania w pełni.. ucałowania Karolinko!
pięknie to wygląda.
nigdy nie byłam w toruniu, może to kiedyś nadrobię?
uściski:)
Koniecznie Ewuniu powinnaś do Torunia pojechać, zakochasz się :—))) Buziaki!
Grudzień to oczywiście Święta i Nowy Rok. Czas zastanowienia i refleksji nad tym co było i będzie a dla mnie również okres przygotowań do wyjazdu świąteczno-noworocznego.
Dlatego już teraz składam życzenia Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku!
Ataner
Serdecznie dziękuję :–) udanego wyjazdu życzę, spokojnych, radosnych Świąt!
Dominiczko Kochana! jak ja lubię Twój blog! jakże lubie tu bywać! Teraz już nie bloguję. Hm? Chorowałam długo, ob. Studiuję zaocznie, cóż… kobita zawsze znajdzie cósik, by ponarzekać na brak czasu… Pamiętam, Dominiko – piękne blogowanie i piękne chwile, dzięki Tobie. Dobrych Świąt i Dobrego N. R. Ci życzę i calej Twojej Rodzinie… clisha
Kochana Clisho, jak miło że jesteś :–))
Cieszę się że jesteś już zdrowa, studiujesz, cieszysz się życiem. Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę pogodnych Świąt.