Milusia gra w kolory

…śnieg i lód topnieją powoli, zamieniając piękną białą krainę w szarość na polach i błoto na drogach, wicher smaga nagie gałęzie drzew, wówczas w ten czas niepogody najlepiej jest pozostać w domowych pieleszach…
  
…pospać, powspominać, przeglądnąć prasę…
  
…a może by tak pomóc w sprzątaniu i wygonić wszystkie obce „koty” spod łóżka?..
  
…kafle są takie ciepłe, że nie sposób się oprzeć i podrzemać przez chwilę… na wciąż nieposprzątanej podłodze!..
…a może teraz kąpiel? po takim sprzątaniu się należy!..
  
…świeżo po kąpieli, zaprezentuję się Wam na czarnym tle… prężąc się!
 
 
…na czerwonym, zapadając w sen…
 
 
…na niebieskim, bo taki właśnie najbardziej do mnie pasuje…
  
… by w końcu kontrolę nad tym co lubię najbardziej przejąć ;-)…