Mała Kicia jest 7-miesięczną kotką, która przyjechała do nas z Torunia, razem ze swoim bratem bliźniakiem i … została, razem ze swoim bratem bliźniakiem
Kicia ma sierść trójkolorową biało-rudo-grafitową, piękne, migdałowe oczy, błyskające zielenią. Pyszczek uroczo niewinny i delikatny, choć czai się w niej dzika puma.
Cała trójka, Zorka i kotki uwielbiają swoje wzajemne towarzystwo, bawią się w chowanego, berka i sobie tylko znane zabawy;)
Ulubioną zabawą indywidualną Kici jest wbieganie w szalonym tempie na czubek drzewa, przeskakiwanie na drzewo obok i zbieganie, oczywiście głową w dół, także w galopującym pędzie, na ziemię. Takie akrobacje obserwowałam tylko u wiewiórek, którym kotka dorównuje zręcznością, zwinnością oraz równie zgrabną sylwetką;)
Kicia często wskakuje mi na kolana, domaga się pieszczot i poświęcenia właśnie jej, całej mojej uwagi. Rozpoczyna wówczas swój rytuał, poruszając rytmicznie łapkami po moim brzuchu. Owo „udeptywanie” jest wyrazem miłości i przywiązania; porusza się jak w transie, oczka ma odlotowo zamglone, w końcu wtula się we mnie i błogo mrucząc, ufnie zasypia…