Ośrodek Chopinowski w Szafarni

Szafarnia malowniczo położona jest na Ziemi Dobrzyńskiej,  nieopodal Golubia Dobrzynia, w pobliżu  pradoliny rzeki Drwęcy oraz Ziemi Chełmińskiej.

W eklektycznym pałacyku z końca XIX w. mieści się obecnie Ośrodek Chopinowski, na który składa się muzeum, sala koncertowa, sale ćwiczeniowe wyposażone w pianina, ogród, miejsca hotelowe, kawiarnia. Tutaj odbywają się liczne imprezy kulturalne:  koncerty,  warsztaty muzyczne, konkursy, zajęcia edukacyjne.

Niegdyś, w miejscu owego pałacu stał modrzewiowy dworek należący do rodziny Dziewanowskich, w którym Fryderyk Chopin dwukrotnie spędzał letnie wakacje. Tu właśnie młody Fryderyk zetknął się po raz pierwszy z autentyczną muzyką ludową, której brzmienie możemy usłyszeć w jego późniejszych utworach.

Wszystkich obecnych i przyszłych Gości przebywających w Leśnym Siedlisku zachęcam do odwiedzenia Ośrodka oraz wysłuchania koncertów. Najbliższy recital chopinowski połączony z czytaniem Kuriera Szafarskiego, w którym Chopin opisywał swój pobyt w Szafarni,  odbędzie się w niedzielę 31 sierpnia o godzinie 12.00

Na zdjęciach pianistka Beata Bilińska podczas  recitalu chopinowskiego, który odbył się 17 sierpnia br.

kajakiem po Pojezierzu Brodnickim

Każdą wolną chwilę tego upalnego lata spędzamy na jeziorach, pływając kajakiem poznajemy najpiękniejsze zakątki Pojezierza, a takich zacisznych i urokliwych miejsc jest wiele…

Skarlanka – błoga cisza, święty spokój…

W lipcowe upalne przedpołudnie płyniemy kajakiem po rzece Skarlance. Ta płytka i urokliwa rzeka przepływa przez kilka jezior Pojezierza Brodnickiego, płyniemy w towarzystwie łabędzi  podziwiając liczne leśne zakątki, bujną florę, ławice kolorowych ryb…

Błoga cisza, święty spokój, cudowny wypoczynek…

Czas na kąpiel 🙂

młodzież w Leśnym Siedlisku

 Klasa o profilu turystycznym toruńskiej Szkoły Gastronomiczno – Hotelarskiej wpadła do Siedliska aby tym wypoczynkowo-szkoleniowym akcentem  zakończyć rok szkolny. 12 pogodnych, zwariowanych, sympatycznych uczennic i uczniów oraz 2 urocze nauczycielki.

Tak młodzież wypoczywała… 

Tak młodzież gimnastykowała się o poranku…

Młodzież z zaangażowaniem pomagała w kuchni…

Młodzież nad jeziorem…

w kąpieli…

…pod czujmym okiem opiekunki – ratowniczki.

Wieczorną porą przy ognisku…

Udanych WAKACJI !!!

warsztaty jogi w Sumówku

Czerwiec w Leśnym Siedlisku  zdecydowanie upływa pod szyldem  'pobytu grup zorganizowanych’. W natłoku przygotowań,  zajęć i obowiązków nie nadążam aby relecje z pobytu  wszystkich  grup umieszczać na blogu.  Jednak kilka zdjęć z warsztatów jogi, które odbyły się już przeszło tydzień temu  z wielką przyjemnością pragnę dziś opublikować. 

Joga,  to  dobra droga zdrowia, to odprężenie, relaks i medytacja, ale również rozciąganie i równomierne wzmacnianie wszystkich mięśni, to ogromna praca, wysiłek,  wytrwałość.  Joga to spokój,  opanowanie,  dystans wobec świata zewnętrznego, to kształtowanie i wszechstronny rozwój  fizyczny, umysłowy,  duchowy,  to prawidłowa dieta.

Wszystkim uczestniczkom warsztatów, a w szczególności organizatorkom i prowadzącej serdecznie dziękuję :–))

ciało pedagogiczne w plenerze

Ciało pedagogiczne na spacerze.

Ciało pedagogiczne w skupieniu pałaszuje pstrągi.. i nie tylko.

Nasycone i zrelaksowane ciało pedagogiczne..

Ciało pedagogiczne tuż przed kąpielą w jeziorze.

Ciało pedagogiczne opanowało „zieloną” siłownię.

Inne wątki z pobytu ciała pedagogicznego w Leśnym Siedlisku niechaj pozostaną tajemnicą :–))

spływ kajakowy rzeką Drwęcą

Drwęca uznawana jest za jeden z najpiękniejszych szlaków kajakowych w Polsce, malownicze przełomy, czysta woda, urokliwe zakola i rozlewiska, piękne krajobrazy, a przy tym kameralność szlaku decydują o jego nietuzinkowych walorach. Drwęca jest jedyną rzeką w Polsce, która na całej swojej długości  – 207 km, stanowi rezerwat przyrody. 

 26 osób zakochanych w Pojezierzu Brodnickim i jego okolicach zaopatrzonych w ekwipunek kajakarza wskakuje do wygodnych, szybkich i niezatapialnych kajaków, aby popłynąć tą meandrującą i urokliwą rzeką, co prawda nie 207 km ale 18!

Startujemy w Wielkim Głęboczku, spływ kończymy w Tamie Brodzkiej.

Dzień jest ciepły, słoneczny…

…rzeka przyjazna..

…a powalone na Drwęcy konary i drzewa nadają jej atrakcyjności..

…aż napotykamy wielką, położonę na Drwęcy wierzbę, która skutecznie tarasuje wodny szlak..

…niektórym udaje się przecisnąć pod pniem wielkiego drzewa, inni lądują w rzece, a jeszcze inni obchodzą przeszkodę…

liczymy uczestników… wszyscy są, niektórzy co prawda mokrzy, ale przecież na spływie i na taką ewentualność trzeba być przygotowanym..

…a tak wygląda przeszkoda z drugiej strony, już po jej pokonaniu..

..pogoda, tak jak i rzeka bywa kapryśna, zmienia się nagle…

..by na finiszu pokropić deszczem…

…spływ kajakowy Drwęcą zaliczny jest do łatwych, polecam wszystkim aby doświadczyli tego  przyrodniczo-poznawczego doznania… 

feromonowe pułapki…

..maj rozgościł się na dobre…  rozświetla słońcem soczystozielone liście drzew, krzewy jagód i inne leśne doskonałości.. deszczem skrapla pnące się ku niebu płatki kwiatów..

..idę znajomą mi nie od dziś leśną ścieżką… ten ziołowy zapach…, ten świergot i śpiew ptaków … urzeka…

…na swojej drodze napotykam.. feromonowe  pułapki…

  …brzmi nieźle :–))) ale .. dotyczy owadów..  jest to urządzenie, które dzięki wykorzystaniu wabiących substancji zapachowych wykorzystywane jest w ochronie lasu do ograniczenia liczebności szkodliwych owadów leśnych,

  … na swej drodze napotykam również na niezliczone pola leśnych konwalii… roztaczają zapach niczym feromonowe pułapki… dałam się złapać,..