Szaraczki, bocian i dzika kaczka

Na ukwieconych pobliskich łąkach spotkałam dwa zające..

W ogrodzie natknęłam się na bociana, powrócił do nas po roku..

A w domu zastałam dziką kaczkę…

Życie w leśnym siedlisku nie przestaje mnie zaskakiwać 🙂

12 Replies to “Szaraczki, bocian i dzika kaczka”

  1. Fajne zwierzątkowo. 🙂
    Zazdroszczę bociana.:)
    Nie wiem skąd, ale przyplątał mi się fragment jakiejś piosenki:
    „Na zielonej łące, raz, dwa, trzy
    skakały zające, raz dwa, trzy”…
    A co dalej z tą kaczką? Wygląda raczej na oswojoną.:) Chyba że coś jej się stało, udzieliliście jej pomocy i wróciła do swoich? (Ale ciekawska jestem:))
    Serdeczności:)

    1. Grażynko, po kilkugodzinnej nieobecności w domu zastaliśmy w nim tę oto kaczkę. Mamy w drzwiach „wejście” dla kotów, ale przecież sama tamtędy nie weszła. Domniemywam, że nasza kotka lub kocurek (drapieżniki nieusłuchane) wtargały ją tymi drzwiczkami do domu. Na kafelkach widniały wyraźne ślady walki, ale na szczęście kaczce ani kotom nic się nie stało. Kaczka była ogromnie wystraszona, po uwolnieniu odfrunęła do swoich 🙂

  2. Do mnie raczej drobna zwierzyna przybywa. ptaki, węże, jaszczurki, ta większa czasem tylko przemknie na horyzoncie. Ale ja mam małą działkę to może dlatego.
    Bocian u Was jak na swoim, jest sam czy z panią bocianową?

    1. Do nas przylatuje jeden bociek, cała rodzinka pozostaje w gnieździe ok. 1 km od nas, we wsi. Ponieważ u nas mało pada, to codziennie podlewam ogród, żaby i in. mają tu raj, a te z kolei stanowią smakowity kąsek dla bociana.

    1. Krystynko, wszystko u mnie w porządku. Faktycznie w siedlisku jestem bardzo zajęta, a od komputera muszę trochę odpocząć. Dzięki za troskę, pozdrawiam serdecznie 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *