Kajaki wodujemy na Jeziorze Partęczyny Wielkie, płyniemy zielonym, ledwie wyczuwalnym nurtem rzeczki Skarlanki przez urokliwe jeziora: Dębno, Robotno, Kurzyny, Strażym – tu opuszczamy szlak Skarlanki wpływając na Jez. Zbiczno. Kończymy naszą majową wyprawę na polu namiotowym Rytebłota.
Już kwitną nenufary? Cudna, spokojna wyprawa. Może jeszcze kiedyś uda mi się popływać kajakiem?
Nazwa pola namiotowego fantastyczna. 🙂
Pozdrawiam serdecznie:)
Wyprawa bardzo relaksująca 🙂 nenufary i grążele już kwitną, jeśli będziesz miała okazję, to koniecznie wskocz na kajak :–) buziaki.
Cudna wyprawa na upalne dni, tak mi brak wielkiej i czystej wody na skraju. Tu tylko zamulony staw, dobry dla łabędzi i kaczek.
Mieliśmy szczęście, ponieważ kiedy skończyliśmy spływ zaczęła się burza. Woda w jeziorach faktycznie jest czysta.
Sielsko, anielsko, lubię bywać na tym blogu. Pozdrawiam.
Zapraszam 🙂 pozdrawiam!
Pieknie! Cudna wyprawa, wielka frajda dla uczestnikow splywu.
Serdecznosci przesylam Dominiko:)
Było super 🙂 pozdrawiam!