ciało pedagogiczne w plenerze

Ciało pedagogiczne na spacerze.

Ciało pedagogiczne w skupieniu pałaszuje pstrągi.. i nie tylko.

Nasycone i zrelaksowane ciało pedagogiczne..

Ciało pedagogiczne tuż przed kąpielą w jeziorze.

Ciało pedagogiczne opanowało „zieloną” siłownię.

Inne wątki z pobytu ciała pedagogicznego w Leśnym Siedlisku niechaj pozostaną tajemnicą :–))

spływ kajakowy rzeką Drwęcą

Drwęca uznawana jest za jeden z najpiękniejszych szlaków kajakowych w Polsce, malownicze przełomy, czysta woda, urokliwe zakola i rozlewiska, piękne krajobrazy, a przy tym kameralność szlaku decydują o jego nietuzinkowych walorach. Drwęca jest jedyną rzeką w Polsce, która na całej swojej długości  – 207 km, stanowi rezerwat przyrody. 

 26 osób zakochanych w Pojezierzu Brodnickim i jego okolicach zaopatrzonych w ekwipunek kajakarza wskakuje do wygodnych, szybkich i niezatapialnych kajaków, aby popłynąć tą meandrującą i urokliwą rzeką, co prawda nie 207 km ale 18!

Startujemy w Wielkim Głęboczku, spływ kończymy w Tamie Brodzkiej.

Dzień jest ciepły, słoneczny…

…rzeka przyjazna..

…a powalone na Drwęcy konary i drzewa nadają jej atrakcyjności..

…aż napotykamy wielką, położonę na Drwęcy wierzbę, która skutecznie tarasuje wodny szlak..

…niektórym udaje się przecisnąć pod pniem wielkiego drzewa, inni lądują w rzece, a jeszcze inni obchodzą przeszkodę…

liczymy uczestników… wszyscy są, niektórzy co prawda mokrzy, ale przecież na spływie i na taką ewentualność trzeba być przygotowanym..

…a tak wygląda przeszkoda z drugiej strony, już po jej pokonaniu..

..pogoda, tak jak i rzeka bywa kapryśna, zmienia się nagle…

..by na finiszu pokropić deszczem…

…spływ kajakowy Drwęcą zaliczny jest do łatwych, polecam wszystkim aby doświadczyli tego  przyrodniczo-poznawczego doznania… 

feromonowe pułapki…

..maj rozgościł się na dobre…  rozświetla słońcem soczystozielone liście drzew, krzewy jagód i inne leśne doskonałości.. deszczem skrapla pnące się ku niebu płatki kwiatów..

..idę znajomą mi nie od dziś leśną ścieżką… ten ziołowy zapach…, ten świergot i śpiew ptaków … urzeka…

…na swojej drodze napotykam.. feromonowe  pułapki…

  …brzmi nieźle :–))) ale .. dotyczy owadów..  jest to urządzenie, które dzięki wykorzystaniu wabiących substancji zapachowych wykorzystywane jest w ochronie lasu do ograniczenia liczebności szkodliwych owadów leśnych,

  … na swej drodze napotykam również na niezliczone pola leśnych konwalii… roztaczają zapach niczym feromonowe pułapki… dałam się złapać,..

pierwsze wędzenie

Wędzimy dzisiaj pierwsze ryby!  

 Wiedzę na ten temat posiedliśmy tylko w teorii, w porywach do  kursowo-warsztatowej, prosimy więc do pomocy Mistrza Ceremonii.

Panowie po żmudnym patroszeniu pstrągów, po 12 godzinnym  namoczeniu ich w solance nadziewają ryby na haki,

zawieszają ryby  w wędzarni, rozpalają ogień i z zainteresowaniem zerkają na termometr..

Mistrzyni Ceremonii zaklina ogień, ten tańczy i snuje się nisko nad kominem… znak, że wędzenie przebiega prawidłowo..

Po kilku godzinach otwierania i zamykania drzwiczek wędzarni, oczekiwania, pilnowania jednostajnej temperatury i Najmłodszego Mistrza Ceremonii..

panowie wyjmują z wędzarni pięknie uwędzone, pachnace drewnem olchowym złociste pstrągi..

rozwieszają je pod Kuźni dachem aby ostygły..

zatem powstało pierwsze kulinarne dzieło  :-))

Całej Trójce Mistrzów serdecznie dziękujemy!

 

agroturystyka, prace wiosenne

Wraz z nastaniem ciepłych i słonecznych dni wszyscy mieszkańcy Siedliska rozpoczęli intensywne prace porządkowe, prace ogrodowo – leśne,  tworzenie małej ogrodowej architektury. 

Panowie „pracują w drewnie”, jeden tworzy biesiadne siedziska i stoły, zbija, szlifuje, maluje.. drugi przysypia nieopodal drewutni grzejąc się w marcowum słońcu. Nastomiast panie zajmują się ogrodem. Przycinam, grabię, przenoszę, układam, sadzę… 

… a moje ulubienice… wygrzewają się w marcowym słońcu…

Partęczyny Wielkie

Na Pojezierzu Brodnickim występuje ponad 100 jezior, w większości są to układające się w ciągi jeziora rynnowe. Takimi są jezioro Sosno, Mieliwo, jezioro Ciche, Zbiczno, Partęczyny Wielkie i Małe…  Największym jeziornym akwenem wodnym o pow. 324 ha są Wielkie Partęczyny, dziś skąpane w marcowym słońcu, wciąż jeszcze pokryte cienką warstwą lodu..

Linia brzegowa jezior jest urozmaicona. Liczne półwyspy, zatoczki, wyspy, wysokie zalesione brzegi, to cecha wspólna wszystkich brodnickiech jezior. 

Mam nadzieję, że lód niebawem całkowicie stopnieje by można było skutecznie utopić tegoroczną Marzannę.

przyleciały żurawie

Żurawie przyleciały już dwa tygodnie temu. Donośny klangor rozbrzmiewa w całej okolicy,  tego dzwięku nie sposób pomylić z żadnym innym. Rano, gdy wstaje dzień, budzi mnie  tubalny odgłos trąbki – krzyk żurawi. Późnym popołudniem, gdy zapada zmierzch ponownie słychać jak żurawie krzyczą wniebogłosy. W ciągu dnia natomiast trwa żurawia cisza, te piękne ptaki  znikają gdzieś na długie godziny, by pojawić się wraz z nastaniem  zmierzchu i krzykiem oznajmić to całemu światu. Tak więc przez dwa tygodnie nie dane mi było ich spotkać, widziałam ich majestatyczne sylwetki powolnie płynące po niebie, słyszałam ich klangor niedaleko na polach, ale nie widziałm jak dumnie kroczą uważnie stąpając po ziemi… Dopiero dzisiaj, wczesnym przedpołudniem wśród szarości dnia, brunatności ziemi, zieleni pól i czerni lasu, „przez lekko zamglony obiektyw i niewyspane oko ” miałam szczęście zobaczyć wysmukłe postacie dostojnej, popielato upierzonej  pary żurawi…