a ja ponarzekam. bez mi nie zakwitł na żadnym krzaku, szałwia ( bo to chyba szałwia? ) zmarzła mi zima choc miała byc mrozoodporna…jedynie tulipany zakwitły…całe mnóstwo roślin wymroziło mi na poczatku maja kiedy to w nocy było nawet -8stopni.
U mnie za to tulipanów było mało, może juz sie wyrodziły..? To lawenda, zaczyna sobie pączkować. Przygruntowe przymrozki i u nas zmroziły kwiecie, głównie winorośle, ale te pomału odradzają się :–))
Kochana , cudowna Magnolia i jak na (moje oko) to piękna pachnąca lawenda ale mogę się mylić….:))
U nas w ogródku po tulipanach pozostało tylko wspomnienie.Cebulki wykopane i rozdane. Tobie (mam taką nadzieję) dostarczę osobiście oraz inne cebulkowe . Zapachniało mi w domu moim ulubionym bzem. Buziaczki dla Was i miłej gromadki futrzaków:-))
-alutka-
Alutko kochana, magnolia – ta właśnie, po raz pierwszy tak intensywnie obsypana jest kwiatami , i ciągle są nowe… jest to „Alicja”, którą dostałam od Mamy…
Lawenda jest to, nie mylisz się :–))
Ziemowity , hortensja i inne cuda, które dostałam od Was są w fazie wzrostu, jak zakwitną to będę je fotografować :–)))) Buziaki!
Fioletowo, liliowo, lawendowo i różowo – takie wybrałaś czy takie właśnie kolory królują u Ciebie w maju? A pachnie upojnie! U mnie lawenda jeszcze śpi, bzy nie kwitną a takich wyrafinowanych piękności magnoliowych nie mam.
Właśnie takie obecnie rozkwitły :–)) liliowa magnolia w tym roku kwitnie niesamowicie, jedne kwiaty przekwitają, a kolejne otwierają pąki, biała magnolia natomiast miała tylko jeden kwiat.
To prawda Zyto, Zorka jest już starszą Panią, która cierpi na bóle stawów i inne dolegliwości. Wspomagamy ją lekami, opiekujemy się, dogadzamy.. Są dni, kiedy jest bardzo zadowolona, ale często też bywa smutna..
Serdeczności przesyłam :–))
W ogrodzie kolory i zieleń. Jak zwykle u Ciebie można odetchnąć świeżością i zachwycić oczy pięknymi kwiatami.
Zielini się! intensywnie :–)) plecie ten maj jak kwiecień, słońce i deszcz, dla roślin jest to wymarzona aura :–))
a ja ponarzekam. bez mi nie zakwitł na żadnym krzaku, szałwia ( bo to chyba szałwia? ) zmarzła mi zima choc miała byc mrozoodporna…jedynie tulipany zakwitły…całe mnóstwo roślin wymroziło mi na poczatku maja kiedy to w nocy było nawet -8stopni.
U mnie za to tulipanów było mało, może juz sie wyrodziły..? To lawenda, zaczyna sobie pączkować. Przygruntowe przymrozki i u nas zmroziły kwiecie, głównie winorośle, ale te pomału odradzają się :–))
Kochana , cudowna Magnolia i jak na (moje oko) to piękna pachnąca lawenda ale mogę się mylić….:))
U nas w ogródku po tulipanach pozostało tylko wspomnienie.Cebulki wykopane i rozdane. Tobie (mam taką nadzieję) dostarczę osobiście oraz inne cebulkowe . Zapachniało mi w domu moim ulubionym bzem. Buziaczki dla Was i miłej gromadki futrzaków:-))
-alutka-
Alutko kochana, magnolia – ta właśnie, po raz pierwszy tak intensywnie obsypana jest kwiatami , i ciągle są nowe… jest to „Alicja”, którą dostałam od Mamy…
Lawenda jest to, nie mylisz się :–))
Ziemowity , hortensja i inne cuda, które dostałam od Was są w fazie wzrostu, jak zakwitną to będę je fotografować :–)))) Buziaki!
Jak ja lubię takie zdjęcia! I pachną.:)))
Nic dziwnego, że tak kochamy wiosnę.:)
Serdeczności 🙂
Zdecydowanie maj jest najpiękniejszy, nawet jeśli temperatura nie przekracza 15 st. , nawet jeśli pada deszcz, najpięniejszy :–))) Buziaki!
Fioletowo, liliowo, lawendowo i różowo – takie wybrałaś czy takie właśnie kolory królują u Ciebie w maju? A pachnie upojnie! U mnie lawenda jeszcze śpi, bzy nie kwitną a takich wyrafinowanych piękności magnoliowych nie mam.
Właśnie takie obecnie rozkwitły :–)) liliowa magnolia w tym roku kwitnie niesamowicie, jedne kwiaty przekwitają, a kolejne otwierają pąki, biała magnolia natomiast miała tylko jeden kwiat.
a magnolia jeszcze kwitnie! pięknie! 🙂
Witam nową komentatorkę :–))) tak, magnolia kwitnie wciąż nowymi kwiatami, już drugi miesiąc. Pozdrawiam!
W Twoim ogrodzie Dominiko kolorowo i pachnąco, a Zorka smutna…
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie. 🙂
To prawda Zyto, Zorka jest już starszą Panią, która cierpi na bóle stawów i inne dolegliwości. Wspomagamy ją lekami, opiekujemy się, dogadzamy.. Są dni, kiedy jest bardzo zadowolona, ale często też bywa smutna..
Serdeczności przesyłam :–))