Wczoraj po południu młody Styczeń sypnął drobnymi płatkami śniegu, otulając białym, delikatnym szalem szerokie ramiona naszej okolicy. Idziemy dziś po śnieżnym dywanie, słońce gdzieś się zagubiło, trzymamy się w bliskiej odległości od siebie, szarość pragnie wcisnąć się między nas, lecz my jej nie wpuścimy…
Znowu brak mi słów zachwytu Dominiko…Z takimi pracami spokojnie mogłabyś startować w najbardziej prestiżowych konkursach fotograficznych. Obejrzałam przed chwilą również fotografie wyróżnione przez National Geographic i jestem przekonana, że z TAKIMI MODELAMI i swoim zmysłem artystycznym spokojnie znalazłabyś się w finale tego konkursu…Pomyśl o tym! Serdecznie pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego w nowym roku :)*
Tsugumi, dziękuję! jesteś dla mnie zawsze bardzo miła, jednak ja nie ośmieliłabym się startować w tak prestiżowym konkursie. Przesyłam serdeczności 🙂
Ojej , to ta słoninka nie dla kotka? Cudne zdjęcia, pięknie u Ciebie w każdej porze roku.
Słoninka wisi na drzewie u Sąsiadów, ja musiałam niestety zrezygnować z dokarmiania ptaków, przez koty oczywiście… Buziaki!
Witaj Sąsiadko 🙂 Jak tam pięknie zaśnieżyło … Ja niestety prawie codziennie w mieście, gdzie błotniście i mokro 🙁 chętnie wróciłabym już na tą naszą wieś 🙂 Powiedz Kici żeby słoninkę zostawiła ptaszkom (zresztą, wygląda na to, że ją prawie zjadły), a dla niej, dla Milusia i Zorki przywiozę coś specjalnego 🙂 Pozdrawiam serdecznie
Witaj 🙂 dzisiaj też poprószyło, tym razem mokrym śniegiem ale i tak jest ładnie. Zwierzakom przekazałam wieści, ucieszone 🙂 Kicia w końcu z drzewa zeskoczyła i słonina ocalała, jednak nie mam pewności czy tam po nią nie wróciła. Ptakom ziarna podsypałam, kontenery ustawiłam, bramkę zamknęłam. Pozdrawiamy :-)))
Dzień dobry Dominiko,
piszę „dobry” bo zaczął mi się dobrze, po tym jak znowu dałaś mi tyle dobrej energii zawartej w słowach i zdjęciach – Dziękuję. Pozdrawiam bardzo gorąco.
Witaj 🙂 Beatko, wielką radość sprawiłaś mi tym wpisem, życzę Ci utrzymania pozytywnej energii przez cały dzień 🙂 Pozdrawiam serdecznie!
Dominiczko, u Ciebie nawet szarość jest zachwycająca, stonowana i subtelna. Ściskam Cię najserdeczniej :))
Dominiczko, u Ciebie nawet szarość jest zachwycająca, subtelna i stonowana 🙂 Ściskam Cię najserdeczniej :))
Dziękuję Małgosiu, również serdecznie pozdrawiam 🙂
piękne….dla mnie piękne są zdjęcia, nie pora roku….
w dodatku teraz chlapa:(
a jak mama? pozdrawiam
Jutro pewnie będzie lodowisko. Ewuniu, mama jest bardzo słaba, źle się czuje, chemia ją wykańcza. Za dwa tygodnie kolejna porcja, ostatnia w tej serii, potem tomograf aby sprawdzić czy są efekty.. Wierzę, że się uda. Pozdrawiam serdecznie
Droga Dominiko, miło jest zobaczyć Twą cudną Gromadkę „w akcji”. Najbardziej oczywiście podoba mi się Kicia polująca na słoninkę. A domek na bombce kojarzy mi się z kojącym ciepełkiem w środku zimy. Ściskam Cię najmocniej i pozdrawiam:)))
Kicia miała szaloną ochotę na słoninkę, tak jakby głodna chodziła przez cały dzień 😉 zdołałam ją (słoninkę) ocalić przed skoczną pumą. Serdeczności 🙂
Jaka szarość Domi? Z tymi puchatymi zwierzakami, kolorowymi klamerkami, różowawą słoninką, brzozową korą, światełkiem w okienkach, biało beżowymi detalami? Może to nie jest orgia kolorów ale piękna i obiecująca zima na pewno.
Od razu lepiej mi się zrobiło 🙂 dziękuję Krystynko!
Twoja gromadka jest nie do przebicia :-). U mnie tez biało ( dopiero od wczoraj), zwierzaki lubia śnieg, a na te Twoje na spacerkach nie mogę się napatrzeć. Ja dokarmiam ptaki, bo koty siedza cały dzien w domu. W nocy Mieszek ściaga słoninkę z haczyków, muszę ją wieczorem zdejmować :-). Pozdrowienia dla wszystkich, uściski dla Mamy – to jednak to paskudztwo, o którym nie chciałam mysleć. To juz czwarta osoba, za która trzymam kciuki.
Zimą koty zdecydowanie więcej czasu spędzają w domu ale nasze wspólne spacery to dla nich rytuał, któremu nie potrafią się oprzeć. Aniu, dziękuję 🙂
Dominiko!!!Jaka piękna sikorka poluje na słoninkę 😉 A te kolorowe patyczki na sznurku wyglądają jak zapomniane klamerki 😉 Znowu pięknie,zachwycająco i tak marzycielsko.Pozdrawiam serdecznie.
Wypasiona ta sikorka 🙂 dobrze, że nie potrafi latać, skacze tylko z drzewa na drzewo. Serdeczności Karolinko!
Piekny Ten mlody Styczen! Dominiko jak zwykle Twoje zdjecia zachwycajace.
Pozdrawiam:)
Dziękuję i pozdrawiam również 🙂